martes, 6 de octubre de 2015

Moje drzewko pomarańczowe


Przeczytałam w całości pierwszą książkę po portugalsku. "Moje drzewko pomarańczowe"- czyli O meu pe da laranja lima, brazylijskiego autora Jose Mauro de Vasconcelos.
Tytuł pamiętałam jeszcze z dzieciństwa, był chyba kiedyś taki teatr telewizji, więc kiedy zobaczyłam ten tytuł w bibliotece nie wahałam się ani chwili. Bardzo piękna i bardzo smutna książka. Jej bohater, mały chłopiec o imieniu Zeze mieszka rodziną na przedmieściach Rio de Janeiro, w latach pięćdziesiątych XX wieku. Rodzina żyje na skraju nędzy, ojciec jest od wielu miesięcy bezrobotny. Matka dorabia w fabryce, kiedy wraca do domu nie ma sił nawet rozmawiać. Nie ma pieniędzy na jedzenie, na ubranie, na nic. Nie ma prezentów na święta.  o którym mówią, że ma we krwi diabła, wymyśla rozmaite psoty, ale nie jest złym chłopcem,  nie zdaje sobie tylko sprawy, że mogą one mieć poważne konsekwencje. Nikt nie rozumie bardzo inteligentnego, wrażliwego i obdarzonego żywą wyobraźnią chłopca. Wychowanie przez rodzinę ogranicza się do bicia, przez wszystkich starszych członków rodziny. Zeze ucieka od biedy i beznadziei w świat wyobraźni i jego najlepszym przyjacielem staje się drzewko pomarańczowe z przydomowego ogrodu. Prowadzi z nim długie rozmowy, bawi się w jego gałęziach, przeżywając przygody na prerii lub w dżungli. Później zawiera jeszcze jedną, tym razem realną przyjaźń, dzięki której pierwszy raz doświadcza prawdziwej czułości i przywiązania, ale także prawdziwego bólu i straty.  Przepięknie napisana i bardzo wzruszająca książka.


Historia opisana w "Moim drzewku pomarańczowym" jest w dużej mierze autobiograficzna, Jose Mauro Vasconcelos zachował imiona i nazwiska swojej rodziny i znajomych, tak jak i odtworzył wiernie realia życia w Bangu, miasteczku na przedmieściach Rio de Janeiro. Bez sentymentalizmu, mieszając humor i smutek, wprowadza czytelników w świat dziecka, które za wcześnie musi zmierzyć się z problemami dorosłych i cierpieniem. 


Ja też mam moje drzewko pomarańczowe.


No hay comentarios:

Publicar un comentario