lunes, 13 de febrero de 2017

Sierra Nevada de Santa Marta

Zachwyciło mnie to miejsce. Chętnie spędziłabym tam o wiele dłużej, nawet kilka tygodni. Pochodziłam trochę, tyle ile dało się przez 2 dni, i raz po raz przystawałam żeby pokontemplować albo zrobić zdjęcia, tak pięknie i magicznie tam jest. Wieczorem gdy ptaki wychodzą na żer robi się bardzo głośno. Są i tukany i różne inne okazy, widziałam jaskrawożółte z czarnymi skrzydłami i kolorze karmazynu, i zielone papugi.  Gdyby mieć więcej czasu można wybrać się by zdobyć pobliski szczyt, potrzebuje się mniej więcej dwóch dni, ale nie ma profesjonalnych map, tylko nagryzmolone przez innych wędrowców mapki z przybliżonymi dystansami i kluczowymi miejscami na trasie. Można też powędrować do Ciudad Perdida, ale to już 4 dni dni drogi.



 









Na terenie plantacji kawy w kilku miejscach znajdują się takie konstrukcje do magazynowania zebranych ziaren 

No hay comentarios:

Publicar un comentario